salon otynkowany
W czwartek został otynkowany salon. Pomimo zagracenia różnymi rzeczami tynkarzy, zrobił sie taaki duuży.
W czwartek został otynkowany salon. Pomimo zagracenia różnymi rzeczami tynkarzy, zrobił sie taaki duuży.
Wielki bałagan na budowie, ale zrobiło się jakoś tak.... domowo :-)
Tynki w pomieszczeniach na parterze powodują samoistny uśmiech na naszych twarzach, bo już widzimy, że nasza budowa staje się powoli naszym wymarzonym domkiem.
Oto kuchnia:
Oraz gabinet, w którym rozgoszczą się wygodnie i bez ścisku (jak teraz) nasze wszystkie książki:
Wczoraj zostało zakończone tynkowanie całego poddasza. Zrobiło się naprawdę domowo.
Pokój z oknami dachowymi:
Górna łazienka:
I górna część klatki schodowej:
Prace tynkarskie postepuja sprawnie, za około 2 tygodnie pojawią sie wylewki, wiec pora zdecydować sie na drzwi wejsciowe i drzwi do kotłowni, aby już w pełni zamknąc domek.
Nasze poszukiwania trwały dość długo pomimo częściowo sprecyzowanych oczekiwań, czyli: stalowe, w kolorze złoty dąb, klasyczne, z przeszkleniem i dwuskrzydłowe. Okazało się wcale nie takim prostym znaleźć to czego szukamy, bo albo słoty db był inny niż ten na oknach i bramie, albo wykonanie budziło wiele zastrzeżeń.Wreszcie wybór padł na drzwi firmy Wikęd.
Poniżej przedstawiam budowę i wygląd wybranych przez nas dzwi. Zdjęcia pochodzą ze strony producenta, czyli: http://wiked.pl/
Nasze dzwi bedą odbiciem lustrzanym przedstawionych na zdjęciu z płaską szybą reflex.
Pogoda może trochę i kapryśna, czasem zimowa, czsem wiosenna, ale na naszej działce już widać wiosnę. Na moje kwiatuszki przylatyje wiele motyli, trzmieli i innych głodnych owadów aby sie pożywić. Chyba podob im się moja "restauracyjka".
+