Szczęśliwy dzień
30-11-2012
Pani architekt skończyła swoją pracę z adaptacją i zawiozła nasz projekt i wszystkie inne papierzyska do Wydziału Budownictwa, czyli czekamy 65 dni na pozwolenie na budowę :-)
To będzie bardzo długi czas...
30-11-2012
Pani architekt skończyła swoją pracę z adaptacją i zawiozła nasz projekt i wszystkie inne papierzyska do Wydziału Budownictwa, czyli czekamy 65 dni na pozwolenie na budowę :-)
To będzie bardzo długi czas...
Szukając wymarzonego domku dla siebie przewertowaliśmy wiele katalogów z tysiącami projektów. Szukaliśmy takiego domu, w którym nie będziemy chcieli wprowadzać zbyt wielu zmian, takiego który będzie jakby dla nas indywidualnie zaprojektowany. Jednym słowem to miał być taki dom, po spojrzeniu na który serduszko mocniej zabije i bedzie się wiedziało, że to TEN :-)
Mając takie podejście wprowadziliśmy bardzo niewielkie zmiany, a mianowicie:
-powiększenie drzwi wejściowych
-powiększenie tarasu o 70 cm w kazdą stronę
-zamiana garderoby na parterze na spiżarkę i zmiana drzwi, aby wygodnie było wchodzić od strony kuchni a nie od strony wiatrołapu
-likwidacja drzwi i kawałka ścianki pomiędzy wiatrołapem i salonem
-powiekszenie dolnego WC do roli łazienki z kabina prysznicową (zaadaprowaliśmy wolną przestrzeń pomiędzy słupem i WC)
- doodaliśmy kanał pod jednym stanowiskiem w garaży ( do realizacji hobby mężusia :-) )
-jedną górną łazienkę przerobiliśmy na pomieszczenie które ma służyć za pralnię, suszarnię i prasowalnię (te do której wejście jest z jednego z pokoi - naszej sypialni )
05-11-2012
Koło godziny 11 odebrałam telefon, który wprawił mnie w lekkie osłupienie. Dzwonili z zakładu eneretyczego, że warunki przyłącza są już gotowe. Wsiadłam w samochód i czym prędzej popędziłam do Zgierza po papierek.
Geodeta też zadzwonił jakieś poł godziny później, że moja mapka wreszcie na mnie czeka.
Jak dotarłam z mapką i warunkami przyłącza do pani architekt, to wiedziałam, że moja papierologiczna męczarnia dobiega końca, bo resztę rzeczy już miła załatwiać pani architekt (pozwolenie na wjazd na posesję z drogi publicznej).
Szczęście się czasem do człowieka uśmiechnie w nieoczekiwanym momencie :-)
Witajcie kochani blogowicze. Mam dziś do was taką gorącoa prosbe, własnie poszukuję ekipy budowlanej do budowy naszego wymarzonego opałka. Chciałabym was prosić abyście mo polecili jakąś ekipę budowlaną z okolic Aleksandrowa Łódzkiego, bo wiadomo, że najlepszych fachowców to sie znajduje z polecenia a nie z ogłoszenia.
Dziękuje pięknie za pomoc
04-11-2012
Po powrocie do domu od pani architekt zamówiliśmy nasz projekt :-)
Dotarł do nas bardzo szybko, bo już po dwóch dniach od zamówienia był u nas, cztery dosyć duże księgi (4 egzemplarze) po przejrzeniu których zakręciło mi się aż w głowie, że tam tak dużo różnych rzeczy. Ale najbardziej w zadziwienie wprowadził mnie spis ilościowy materiałów potrzebnych do budowy domu. Wiedziałam, że jest to ogrom różnych materiałów, ale nie zdawałam sobie sprawy jak duży.
Cieszymy sie bardzo, że odrobine idzie wszystko do przodu :-)