kanał wymurowany
Prace przy budowie kanału samochodowego idą do przodu. Dziś został wybudowany cały kanał z bloczków betonowych, a prezentuje sie tak:
Prace przy budowie kanału samochodowego idą do przodu. Dziś został wybudowany cały kanał z bloczków betonowych, a prezentuje sie tak:
Ze względu na długa zimę nie zdążyliśmy zrobić, tak jak planowaliśmy, ogrodzenia przed budową, więc teraz nadrabiamy zaległości. Popołudniami wkopywaliśmy po kilka palików na ogrodzenie, a wczoraj pojawiła sie brama własnoręcznie wykonana:-)
Jeszcze brak słupków i siatki koło bramy, bo wygodniej jest wjechać gruszce z betonem, ale do końca tygodnia pojawi sie już całe ogrodzenie.
A oto nasza brama:
Późnym popołudniem na budowie zjawiła się ekipa od kanalizacji. Mierzyli, kopali dziury w ubitym piasku, cieli, składali, kleili i kanalizację oraz doprowadzenie powietrza do kominka nam zrobili (ależ mi sie zrymowało). Jutro jeszcze ubijanie stopą i zalewamy beton na części mieszkalnej domu (poza garażem bo tam narazie jest wielka dziura i budowa kanału).
Po ustaleniach z kierownikiem budowy i murarzami, marzenie mojego męża o własnym kalanle zaczęło sie powoli materializować. Z racji znacznej głębokości było kilka propozycji izolacji przeciwwilgociowej, między innymi posmarowanie ścianek bocznych folią w płynie, ale duży koszt spowodował wybranie zdecydowanie tańszego rozwiązania, czyli pod wylewkę czarna folia dwuwarstwowo, bloczki z zewnatrz wysarowane podwójnie dysperbitem i doddatkowo zawinięta ta folia spod wylewki pod podłoga kanału, Na razie jest zrobiona wylewka, jutro murowanie z bloczków.
Mąż marzył o kanale samochodowym aby móc zrelaksowac sie po pracy grzebiac w jakimś starym autku. Długo rozważalismy jego powstanie w naszym domku,braliśmy pod uwagę wszystkie za i przeciw oraz warunki hydrologiczne naszej działk,i aż w końcu decyzja zapadła - będzie kanał. I to nie jakis tam mały kanalik, bo mój mąż ma prawie 190 cm wzrostu i kanał bedzie głeboki na 180 cm i długi na 300 cm
Jak wczoraj zobaczyłam wykop, to pierwsze co mi przyszło na mysl, to basen - chyba czas na jakiś mały odpoczynek po paskudnej zimie