koniec rozkładania kanalizacji i mury do góry
Od mojego poprzedniego wpisu roboty poszły do przodu. Zakończyliśmy już budowę i izolację kanału samochodowego. Ostatecznie izolacja pionową od zewnątrz stanowią trzy warstwy dysperbitu (mamy teren suchy piaszczysty). Wczoraj została w garażu rozłożona kanalizacja i dodaliśmy jedno oczko, przed drzwiami garażowymi chcemy zamontować podłużną kratkę odwadniającą niedaleko drzwi, aby w zimie topniejący śnieg z podwozi aut swobodnie odpływał, a nie zamarzał tuż przy drzwiach. Słyszałam od kilku osób, że roztopiona woda ze śniegu może spłynąć tuż do bramy garażowej i zamarznąć, a co za tym idzie uniemożliwić wyjechanie z garażu autem.
Prace przy murach też poszły znacznie do przodu.