Papierologia - trochę do przodu , trochę do tyłu
Po 5 dniach od złożenia wniosku o wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania udało mi sie je odebrać. Churra !!! Cieszyłam się że mam już choc jeden papierek.
Kilka dni póżniej cudem dotarła do mnie umowa na dostawę wody - cudem, bo adres był zupełnie inny (3 bloki daalej zaadresowane), na szczęścnie listonosz był przytomny.
No ale żeby nie było tak wszystko fajnie, to się okazało, że geodecie zepsuł sie sprzęt i będzie obsów minimum tygodniowy :-(
Ale pomomo braków umówiłam się z panią architekt, aby dała zielone światło co do zakupu projektu naszego Opałka.
Poczytala, popatrzyła w dokumenty i powiedzała, że możemy zamówić projekt :-)