wykończenie kanału
W zeszłym tygodniu popołudniami, a właściwie wieczorami zabraliśmy sie za wykończenie kanału w garażu. Trzeba było podmurować dookoła dwie cegły, zrobić obramowanie z kątownika, wypoziomować i osadzić wszystko w betonie.
Zaczęliśmy od podmurowania. Mąż był murażem a ja pomocnikiem robiacym zaprawę i podającym cegły:
Po murowaniu było cięcie spawanie i malowanie obramowania naszego kanału:
Najciekawsze zaczęło się na końcu. Kiedy nam się wydawało, że juz prawie kończymy i zostało wylać tylko trochę betonu, jakieś 3 taczki, to sie okazało, że tych taczek to weszło 12, a my prawie na czworakach resztkami sił wyszlismy z garażu.
I efekt końcowy:
Komentarze